Za pięć sekund
Płynęłam wielkim statkiem Oman się spalił Krzyczeli w oddali Ruch na morzu Każdy wiedział gdzie płynąć Z góry ustalono Niby … Read More „Za pięć sekund”
Płynęłam wielkim statkiem Oman się spalił Krzyczeli w oddali Ruch na morzu Każdy wiedział gdzie płynąć Z góry ustalono Niby … Read More „Za pięć sekund”
Wieczorem Wreszcie zamykam się Cisza przestaje być nieznośna Zanurzam stopę w ciemności Jak w odprężającej kąpieli Jest mi tu bezpiecznie … Read More „Pod kołderką ciemności”
Po dentyście przeszłam się nad Wisłę, posiedziałam dłuższą chwilę na kamieniu, i podziwiałam Wisłę i jej drugi brzeg, opromienione przez … Read More „Wrzesiennie”
Jestem Spróchniałą gałęzią płynącą po wielkim jeziorze Pustodołami Wpatruję się w gęste szare niebo Unosząc się po bezbarwnej cieczy Bezwładnie … Read More „Pusta gałąź”
Chyba żartujesz Tak rzekłam sobie Bo już się chciałam Przewrócić w grobie
Chora słaba sama Mane tekel fares Nie mam żadnych znaczeń To siła wypaczeń Cicho ciemno z rana Lei è si … Read More „Mane, tekel, fares”
Takie dziecko. Wspaniała dziewczynka. 5 dni! A jest układem doskonale wykończonym, boskim stworzeniem, cała, kompletna, idealna, maleńka, troszkę zapuchnięta i … Read More „Spotkanie”
Jak w Narnii ten śnieg i latarnie i od razu tajemniczo a nawet cicho mimo dźwięków samochodów trzaśnięcia pod stopą … Read More „Narnia”
Cisza, zimowa, nocna, a więc całkowita i przytłumiająca dźwięki tak jakbym widziała kobietę, bohaterkę jakiegoś filmu, z ciepłą chustą zarzuconą … Read More „Nocne dźwięki”